środa, 19 sierpnia 2015

Spotkanie z psiarami


 

15 sierpnia umówiłam się z dziewczynami na spotkanie. Miały się na nim stawić Patrycja, Wiktoria & Knapik, Klaudia, & Laki, Kinga & Didi, Ja & Stokrotka & Rafi.
Spotkanie miało odbyć się o godzinie 16:00 w Kurozwękach. Zbiórka miała odbyć się w parku w Kurozwękach albo pod sklepem "ABC", jak kto woli. Gdy wyszła po Wiktorię bez psów, już tam na mnie czekała. Patrycja miała przyjechać godzinę później więc w tym czasie postanowiliśmy poznać ze sobą Knapika i Rafi'ego, jako iż Stokrotka i Knapik znali się już z ostatniego spotkania. 
Zaproponowałam, że pójdziemy z psami pod most, iż płynie tam płytka rzeka, w miarę fajna, ale rzadko przez nas odwiedzana. A więc poszliśmy. Rafi i Knapik świetnie się tam dogadywali.
Mój papi, jak to zazwyczaj robi, wskoczył do wody, położył się, pobiegał, pociapał, ochlapał mnie, kilka razy prawię wpadłam do wody w trampkach. Później Patrycja zadzwoniła, że jest już na miejscu, więc poszłam szybko odłożyć psy i poszliśmy po Patrycję. Gdy już byliśmy na miejscu wyruszyliśmy z dziewczynami w stronę rzeki o której im opowiadałam. Strasznie się im spodobała, nie  wiedzieć czemu, moim zdaniem zwykła rzeka, nasza ulubiona ale zwykła. Z jednej strony brzegu piach, ulubione miejsce psów po kąpieli, po drugiej natomiast linka i drzewo z którego skacze się na lince do wody, to było zdecydowanie moje ulubione miejsce, zwłaszcza, że uwielbiam skoki do wody.
Nie poszliśmy tam na sztuczkowanie tylko po to żeby się dobrze bawić, więc darowałam sobie jakiekolwiek pokazy tym razem. Knapik i Rafi wyszaleli się w wodzie, chociaż co chwili wychodzili na brzeg, wiem, że mieli w planach opanierkowanie się. Rafi'emu udało spełnić myśl, Knapikowi chyba nie bardzo. Powiem wam, że jedną z najśmieszniejszych rzeczy w tym spotkaniu nie były wyczyny psów, ale moment i mina jak Wiktoria wpadła do wody w ciuchach!
Niestety Wiktoria dość szybko musiała nas opuścić i reszte spotkania byliśmy w towarzystwie Oli, Patrycji i Kingi. Patrycja, jako iż przyjechała bez Vegi wzięła swój aparat i porobiła nam kilka genialnych zdjęć ze spotkania, a oto i one:


Fot. Patrycja Musiał

Fot. Patrycja Musiał




Fot. Patrycja Musiał

Fot. Patrycja Musiał
Fot. Patrycja Musiał
Fot. Patrycja Musiał
Fot. Patrycja Musiał
Fot. Patrycja Musiał
Fot. Patrycja Musiał
Fot. Patrycja Musiał
Fot. Patrycja Musiał


Dzięki dziewczyny za mile spędzony dzień, świetne towarzystwo, liczę na powtórkę!


J&S&R











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz